Pieniny nie są wysokim pasmem górskim, ale rozpościerające się z nich widoki oraz wspaniała przyroda sprawiają, że fani trekkingu i tak chętnie wybierają się na ich podbój. Tutejsze szlaki sprzyjają spokojnym wędrówkom oraz kontemplowaniu natury. Chodząc po nich, zmęczysz się fizycznie, ale Twoja głowa z pewnością odpocznie. W tym wpisie przyjrzymy się kilku najpopularniejszym trasom górskim, które pozwolą Ci doświadczyć magii Pienin. Gdzie musisz się wybrać? Zachęcamy do lektury!
Spis treści
Na czym polega czar Pienin?
To będące częścią Karpat pasmo składa się z trzech części: Pienin Małych, Właściwych i Spiskich. Wędrując po tutejszych szlakach, możesz zetknąć się z niezwykłą różnorodnością krajobrazu. Nie brakuje tu ostrych turni, skał oraz urwisk, ale również imponujących lasów, a także zielonych hal, na których bacowie wypasają owce. Gdy odwiedzisz to miejsce, z pewnością zakochasz się w nim bez pamięci i powrócisz jeszcze nie jeden raz.
Co konkretnie warto zobaczyć? Poniżej znajdziesz szlaki górskie w Pieninach, o których nie można zapomnieć w czasie planowania eskapady po tym paśmie.
Trzy Korony – 982 m n.p.m.
Punktem, który koniecznie trzeba odwiedzić, jest stanowiący symbol Pienin szczyt Trzy Korony. Składa się on z aż 5 wapiennych wierzchołków, a najwyższy z nich zwany jest Okrąglicą. To właśnie tam znajduje się popularny punkt widokowy, z którego roztacza się niesamowita panorama na dolinę Dunajca, Tatry oraz Słowację. Tu możesz podziwiać okoliczną przyrodę w pełnej okazałości. Trzeba jednak pamiętać, że w sezonie wejście na platformę jest płatne i oblegane – aby uniknąć kolejek, najlepiej wybrać się tam rano.
Na trzy Korony prowadzi kilka szlaków – z Krościenka, Szczawnicy, Sromowiec Niżnych i Czorsztyna. Bez względu na to, skąd ruszysz, z pewnością czeka Cię wspaniała wyprawa w pięknych okolicznościach przyrody.
Sokolica – 747 m n.p.m.
Kolejnym szczytem, jaki warto odwiedzić, jest Sokolica. Na jej wierzchołku znajduje się reliktowa sosna, która niestety w 2018 roku została uszkodzona przez śmigłowiec podczas akcji ratunkowej. Wypadek ten sprawił, że jej widok nie jest już tak imponujący, co nie zmienia faktu, że nadal warto wdrapać się na grzbiet Sokolicy. Możesz podziwiać tu panoramę Tatr oraz Dunajec.
Na szczyt ten prowadzi kilka szlaków. Atrakcyjne jest połączenie tej wyprawy z wejściem na Trzy Korony. Dzięki temu zaoszczędzisz na bilecie – zakup jednego upoważnia do wejścia na oba szczyty jednego dnia.
Inną ciekawą opcję stanowi start w Szczawnicy i skorzystanie z przeprawy przez Dunajec – pamiętaj jednak, że jest ona możliwa jedynie od kwietnia do października.
Wysoka – 1050 m n.p.m.
Kolejnym ze szlaków górskich w Pieninach, które trzeba przejść, jest trasa na Wysoką – najwyższy szczyt pasma. Zalicza się on do Korony Gór Polski. Z jego wierzchołka można podziwiać Tatry, Gorce, a także Beskid Sądecki oraz pasma słowackie. Sposobów na zdobycie góry jest kilka. Warto jednak udać się tu szlakiem prowadzącym przez zjawiskowy Wąwóz Homole. W czasie wędrówki możesz podziwiać skały, strumienie oraz niezwykle bujną roślinność.
Ciekawymi alternatywami na zdobycie Wysokiej są też szlaki przez Rezerwat Biała Woda lub po grzbiecie Małych Pienin.
Odpoczynek nad Jeziorem Czorsztyńskim
Po każdej górskiej eskapadzie konieczny jest odpoczynek. Czy można wyobrazić sobie lepszy relaks niż ten nad wodą? Według nas nie, dlatego po zejściu ze szlaków zapraszamy do odwiedzenia przystani Wyskocz Na!, nad brzegiem Jeziora Czorsztyńskiego. Osobom, które nadal mają ochotę na emocje, proponujemy wynajem sprzętów do sportów wodnych, a tym, którzy wolą po prostu odpocząć udostępniamy hamaki, leżaki i możemy zaproponować lemoniadę lub pyszną kawę.
Wspomniane we wpisie szlaki górskie to tylko kilka propozycji – swoiste must see naszego regionu. Warto jednak pamiętać, że w Pieninach nie brakuje wielu innych pięknych miejsc, a na zachwyt można liczyć bez względu na to, ile razy będziemy je odwiedzać. Co ważne – wybierając się w góry, trzeba zawsze pamiętać o dobrym przygotowaniu do treningu. Dzięki temu w pełni możesz cieszyć się urokami odwiedzanych miejsc. To jak gotowy? Przybywaj w Pieniny!